Chyba już zaczęliśmy? No tak, ale zmiany wizualne na blogu sprawiły skasowanie sie poprzednich fotografii i niestety także komentarzy, za co przepraszam... Ale ok, już wszystko gra, w takiej postaci będziemy blogować;)
Więc jeszcze raz, Warszawska Syrenka.
Powiśle...moim zdaniem jest to Saska Kępa lewobrzeżnej Warszawy...to tu możemy poczuć klimat starych lat.
Most Świętokrzyski. Jeden z wielu dziwnych obiektów w Warszawie. Po mimo tego że jest piękny, że jest najdroższy w Warszawie, to w sumie nie jest zbyt potrzebny. Dowodem na to może być ruch na nim w godzinach szczytu w porównaniu z ruchem na nie dalekim mostem Śląsko Dąbrowskim czy Poniatowskim... Ale przynajmniej oko cieszy.
I znów Powiśle. No ale cóż, jakoś mnie tam ciągnie. Ale powieccie sami sami, czy tu nie jest pięknie? A ulica to, to Górnośląska.
A za nią znajduje się... CYRK! przynajmniej konstrukcja jest podobna...no, czasem nie tylko:P